U nas to jest tak: nie ma w domu bananów, to koniecznie powinny być, a jak są to zazwyczaj zaczynają już na nich wyłazić ciemne kropki, bo zjeść ich nie ma kto. Tym razem leżały sobie i ciemniały trzy egzemplarze, które postanowiłam w błyskawicznym tempie przerobić na domową, słodką przekąskę. Przepis bajecznie prosty, kto nie robił niech nadrabia, bo szkoda zdrowia, czasu i pieniędzy na pieczenie muffinek z torebki. Tak, tak są jeszcze takie panie domu, co tak robią, mimo, że nic łatwiejszego się upiec nie da.
O to moja wersja przepisu na muffinki z bananami:
2-3 bardzo dojrzałe banany (nawet takie ciemne, co już mało kto chyba lubi)
1,5 szklanki mąki
1/2 szklanki mleka
1/3 szklanki oleju lub masła
1/3 szklanki cukru
2 jajka
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Banany rozgniatam widelcem, dodaję jajka, mleko, olej i mieszam. Osobno suche składniki. Łączę całość do połączenia składników. Zazwyczaj wychodzi około 12 babeczek. Dzisiaj wyszło mi aż 14.
Dziś dodałam trochę wiórek kokosowych i przyznam szczerze, że pierwszy raz sypałam wszystko na oko, z uwagi, że młody wisiał u mojej nogawki i chciałam szybciutko się z tym uwinąć, ale o dziwo wyszły, co potwierdza moją teorię, że muffinki ciężko schrzanić. Muffinki maja to do siebie, że chyba zawsze wychodzą i można dodać wszystko do nich. Często piekę marchewkowe i zamiast bananów dodaję starta marchewkę.
Uwielbiam banany - w takiej wersji podane na pewno smakują wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńMufinki kiedyś robiłam, ale mi nie wyszły więc chyba czas na moje drugie podejście. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mufinki kiedyś robiłam, ale mi nie wyszły więc chyba czas na moje drugie podejście. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sprobuj koniecznie
UsuńWyglądają uroczo i smakowicie :)
OdpowiedzUsuńMoj Mąż uwielbia banany - te przepis to coś pod niego:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam banany.. uwielbiam mufinki.. rewelacja
OdpowiedzUsuńUwielbiam banany.. uwielbiam mufinki.. rewelacja
OdpowiedzUsuńkocham banany, lubię mufinki:) połączenie idealne. Zapisuje!
OdpowiedzUsuńPolecam. Nawet moje wybredne dzieci lubia
Usuń